Dyskusja:Autyzm schizofreniczny
Z Wikipedii
"Polega na wycofaniu się z kontaktów z innymi ludźmi, zamknięciu w sobie, życiu w świecie wewnętrznym NAZNACZONYM PUSTKĄ."
Mam takie zastrzeżenie do tego zdania
Jeśli z osobą zupełnie nie ma kontaku, to nie da sie poznać jej przezyc wewnetrzych, odczuc i mysli. Nie ma powodów żeby sądzić że jej życie wewnetrzne jest puste.
[edytuj] Definicja prof. Falickiego
mam tu bezposredni cytat ktory moze pomoze w stworzeniu encyklopedycznej definicji , Zdzisław Falicki - "Zespoły psychopatologiczne w medycynie - stan psychiczny chorego somatycznie", strona 259 (formatowanie moje):
"Autyzm i dereizm
Są to objawy, które występują najczęściej łącznie i niekiedy trudno je od siebie oddzielic. Wystąpienie ich jest dowodem poważnego zakłócenia, jakie zaistniało w łączności danej jednostki z jej otoczeniem.
Autyzm to zamykanie się w sobie. Dereizm to odwrócenie się od rzeczywistości.
Autyzm wydaje się bardziej związany z funkcjami uczuciowymi, dereizm ze sferą intelektualną.
Stąd niejednokrotnie mówi się o myśleniu dereistycznym, które prócz tego że nie uwzglednia realiów, to może być również rozkojarzone.
Autyzm i dereizm wyraźnie spostrzega otoczenie : chory stał się inny, stroni od otoczenia, ma dziwne, nierealne poglądy.
Sam chory objawy te opisuje różnie: "najlepiej czuję się sam", "od pewnego czasu jak gdyby jakaś przeźroczysta szklana szyba odgradzała mnie od świata"; "nie mogę zmusić się do wyjścia z domu, siedzę i myślę tylko o chorobie, jakbym był w innym świecie".
Czasem tylko motyw - głębiej ukryty w wypowiedzi - może nasuwać podejrzenie, że chodzi o zjawisko psychotyczne: "inne osoby mnie denerwuja" i okazuje się, że nie chodzi o jakieś niekorzystne układy środowiskowe, a wyłącznie o obecność innych osób, "w pracy jestem zdenerwowany", a z dalszych wypowiedzi wynika, że nie chodzi o samą pracę, ale o wzgląd na jej zespołowość i obecność tam innych osób.
Zdarza się, że skłonności autystyczno-dereistyczne są tłumaczone w sposób psychotyczny : "unikam ludzi, u których wyczuwam silną wolę". Później można ustalić, ze "wyczuwanie" jest równoznaczne z "bezpośrednim" kontaktem myślowym typu odczytywania czy narzucania obcych myśli.
Po leczeniu chory niejednokrotnie stwierdza, że w czasie choroby "spostrzegłem problemy środowiska, ale były one jakieś inne, a równocześnie ode mnie oddalone".
Czasami możemy uzyskać opisy szersze, pełne porównań : "mój stosunek do otoczenia może obrazować, jak gdyby płaszczyznę, na której położono nóż. Nóż ten jest granicą między otoczeniem a mną. Brzeg tępy jest odwrócony do otoczenia, ostrze jest skierowane do mojej osoby. Od środowiska wrócić do siebie łatwo i bezpiecznie. Odwrotnie zaś, idąc od siebie do środowiska, napotykamy trudności. Trzeba przejść przez ostrze, a to niewygodne i niebezpieczne. "
"