Pas kontuszowy
Z Wikipedii
![Ornat skrzypcowy (XVII w.) z czerwonego aksamitu strzyżonego na złotym śnie. Preteksta wykonana z pasa kontuszowego przypominającego tkaninę turecką, przetykaną srebrem. Galony z rypsu przerabianego nicią złotą. Parament z kościoła pw. Św. Stanisława BM w Racławicach](../../../../images/shared/thumb/f/fe/Ornat_skrzypcowy_francuski.jpg/270px-Ornat_skrzypcowy_francuski.jpg)
Pas kontuszowy – długi (od 3 do 4,5 m) i szeroki (40 cm) pas noszony przez polską szlachtę do kontusza. Używano go głównie w XVIII wieku i jak znaczna część ówczesnego ubioru został zapożyczony z kultury Wschodu (Turcja, Persja). Szlachcic owijał się pasem kilka razy, przy czym końce zakładano misternie, by pas nie został pognieciony.
Początkowo pasy kontuszowe sprowadzano z zagranicy, pierwsze polskie manufaktury (zwane persjarniami) je wytwarzające powstały w XVII wieku. Znanym ośrodkiem produkcji był Słuck i czasem pasy kontuszowe są nazywane pasami słuckimi, aczkolwiek równie znaną była manufaktura w Kobyłce. Oprócz pasów słuckich i kobyłeckich uznaniem cieszyły się też pasy lipkowskie.
Pasy wykonywano najczęściej z jedwabiu, były bogato zdobione - w droższe wplatano złote i srebrne nici (złotogłów). Tkano je w bogate kolorystycznie wzory, chętnie wykorzystując motywy orientalne, ale także zachodnie i - bardzo często - polskie ludowe.
Pas mówił wiele o jego właścicielu. Określał nie tylko status społeczny i materialny szlachcica (najpiękniejsze pasy osiągały horrendalne ceny), ale nawet wyznanie. Kolor pasa i jego węzeł oraz wzór niosły dodatkowe informacje. I tak złoty pas ubierano w czasach pokoju, karmazynowy obowiązywał w czasie wojen.
[edytuj] W literaturze
„ | Woźny pas mu odwiązał, pas słucki, pas lity, Przy którym świecą gęste kutasy jak kity, |
” |
— Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz |
![Wacław Piotr Rzewuski przepasany pasem kontuszowym](../../../../images/shared/thumb/c/ca/Waclaw_Rzewuski11.jpg/266px-Waclaw_Rzewuski11.jpg)
„ | Człowiek się staje bardziej ludzki Gdy się przepasze pasem słuckim. |
” |
— Jacek Kaczmarski, Z pasa słuckiego pożytek |