1 Moj??eszowa - Rodzaju

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50

rozdzia?? 43

1 A g????d wielki by?? w onej ziemi.
2 I sta??o si??, gdy strawili on?? ??ywno????, kt??r?? byli przynie??li z Egiptu, ??e rzek?? do nich ojciec ich: Id??cie znowu, a kupcie nam cokolwiek ??ywno??ci.
3 I rzek?? do niego Judas, m??wi??c: O??wiadczaj??c o??wiadczy?? si?? przeciwko nam ten m???? m??wi??c: Nie ujrzycie oblicza mojego, je??li nie b??dzie brat wasz z wami:
4 Je??li tedy po??lesz brata naszego z nami, pojedziemy i nakupiemy?? ??ywno??ci;
5 Ale je??li nie po??lesz, nie pojedziemy; bo on m???? m??wi?? do nas: Nie ujrzycie twarzy mojej, je??li nie b??dzie brata waszego z wami.
6 Tedy rzek?? Izrael: Przecz??e??cie mi tak ??le uczynili, powiedziawszy temu m????owi, ??e jeszcze macie brata?
7 I rzekli: Pilnie si?? pyta?? on m???? o nas, i o rodzinie naszej, m??wi??c: ??yw??e jeszcze ojciec wasz? macieli jeszcze kt??rego brata? I odpowiedzieli??my mu wed??ug pytania jego; c????e??my wiedzieli, ??e mia?? m??wi??: Przywied??cie mi tu brata waszego?
8 I rzek?? Judas do Izraela, ojca swego: Po??lij tego m??odzie??ca ze mn??, a wstawszy pojedziemy, aby??my ??yli a nie pomarli g??odem, tak my, jako i ty, i dziateczki nasze.
9 Ja przyrzekam za??, z r??ki mojej szukaj go; je??li go nie przywiod?? do ciebie, a nie stawi?? go przed tob??, b??d???? winien grzechu po wszystkie dni;
10 Bo gdyby??my byli nie omieszkali, ju?? by??my si?? byli dwa kro?? wr??cili.
11 Tedy rzek?? do nich Izrael, ojciec ich: Je??li??e tak by?? musi, uczy??cie?? to; nabierzcie najlepszych po??ytk??w ziemi w naczynia wasze, a zanie??cie m????owi onemu w upominku: troch?? balsamu, i troch?? miodu, i rzeczy wonnych, i myrry, orzech??w terebintowych, i migda????w.
12 Pieni??dze te?? dwoje we??mijcie do r??k waszych, a pieni??dze przywr??cone na wierzchu wor??w waszych odnie??cie w r??ce swoje; sna?? si?? to omy??k?? sta??o.
13 Ale i brata waszego we??mijcie, a wstawszy jed??cie znowu do m????a onego;
14 A B??g Wszechmog??cy niech wam da mi??osierdzie przed obliczem tego m????a, aby wam wypu??ci?? brata waszego drugiego i Benjamina; a ja jako osierocia??y bez dziatek b??d??.
15 Tedy wzi??wszy oni m????owie on podarek, i dwoje pieni??dze wzi??wszy w r??ce swe, i Benjamina, wstali, i jechali do Egiptu, i stan??li przed J??zefem.
16 A ujrzawszy J??zef z nimi Benjamina, rzek?? do tego, kt??ry by?? sprawc?? domu jego: Wprowad?? te m????e w dom, a zabij bydl?? i nagotuj; bo ze mn?? je???? b??d?? m????owie ci w po??udnie.
17 I uczyni?? on m????, jako mu rozkaza?? J??zef, a wprowadzi?? on m???? one ludzie w dom J??zef??w.
18 Bali si?? tedy m????owie oni, gdy byli wprowadzeni w dom J??zef??w, i m??wili: Dla onychci to pieni??dzy, kt??re pierwej w??o??ono by??o do wor??w naszych, wprowadzeni tu jeste??my, aby potwarz na nas zwaliwszy targn???? si?? na nas, a pobra?? w niewol?? nas i os??y nasze.
19 A przyst??piwszy do m????a tego, kt??ry by?? sprawc?? domu J??zefowego, m??wili do niego we drzwiach domu.
20 I rzekli: S??uchaj mi??, panie m??j! przyjechali??my byli pierwej kupowa?? ??ywno????.
21 I sta??o si??, gdy??my przyjechali do gospody, i rozwi??zali??my wory nasze, oto, pieni??dze ka??dego by??y na wierzchu woru jego, pieni??dze nasze, wed??ug wagi ich, kt??re??my za?? przynie??li w r??kach naszych.
22 Pieni??dze te?? drugie przynie??li??my w r??kach naszych, aby??my nakupili ??ywno??ci, a nie wiemy, kto w??o??y?? te pieni??dze nasze do wor??w naszych.
23 A on rzek??: Pok??j wam, nie b??jcie si??; B??g wasz, i B??g ojca waszego da?? wam skarb do wor??w waszych; pieni??dze wasze dosz??y mi??. I wywi??d?? do nich Symeona.
24 A przywi??d??szy on m???? one ludzie w dom J??zef??w, da?? im wody, i umyli nogi swe; da?? te?? obrok os??om ich.
25 Zatem nagotowali podarek, ni?? przyszed?? J??zef w po??udnie; s??yszeli bowiem, i?? tam mieli je???? chleb.
26 A gdy wszed?? J??zef w dom, przynie??li mu podarek, kt??ry mieli w r??kach swych w domu onym, i k??aniali mu si?? a?? do ziemi.
27 I pyta?? ich, jakoby si?? mieli, i rzek??: Zdr??w??e jest ojciec wasz stary, o kt??ryme??cie mi powiadali? ??yw??e jeszcze?
28 A oni odpowiedzieli: Zdr??wci s??uga tw??j, ojciec nasz, jeszcze?? ??yw. A schyliwszy si??, pok??onili mu si??.
29 Tedy podni??s??szy oczy swe, ujrza?? Benjamina, brata swego, syna matki swej, i rzek??: Ten??e jest brat wasz m??odszy, o kt??ryme??cie mi powiadali? I rzek?? mu: B??g niech ci b??dzie mi??o??ciw, mi??y synu.
30 I pokwapi?? si?? J??zef wynij????, bo si?? by??y wzruszy??y wn??trzno??ci jego ku bratu swemu, i szuka?? miejsca, gdzie by p??aka??, i wszed??szy do komory, p??aka?? tam.
31 Potem umywszy twarz swoj??, wyszed?? zasi??, i wstrzyma?? si??, i rzek??: K??ad??cie chleb.
32 I po??o??ono jemu osobno, i onym osobno, Egipczanom te??, kt??rzy jedli z nim, osobno; bo nie mog?? je???? Egipczanie z Hebrejczykami chleba, gdy?? to jest obrzydliwo??ci?? Egipczanom.
33 I usiedli przed obliczem jego, pierworodny wed??ug pierworodztwa swego, a m??odszy wed??ug m??odo??ci swej; i dziwowali si?? m????owie oni patrz??c jeden na drugiego.
34 I bior??c potrawy przed sob?? dawa?? im; a dosta??a si?? pi???? kro?? wi??ksza cz?????? Benjaminowi nad inne cz????ci onych wszystkich; i pili, a podpili sobie z nim.