Niewidzialna ręka rynku
Z Wikipedii
Niewidzialna ręka rynku jest metaforą użytą przez Adama Smitha w jego książce Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów (1776). Za jej pomocą Smith starał się opisać mechanizm charakterystyczny dla gospodarek kapitalistycznych, a polegający na tym, że działania poszczególnych jednostek, wynikające z ich egoistycznych chęci zaspokojenia własnych potrzeb w istocie przyczyniają się również do realizowania potrzeb społecznych. Poprzez niewidzialną rękę rynku Smith stara się wykazać, że mechanizm rynkowy jest zdolny do samodzielnej regulacji procesu zaspokajania potrzeb społecznych i tym samym odrzuca konieczność interwencjonizmu i protekcjonizmu państwowego, jako warunków realizacji interesu publicznego.
...człowiek (...) myśli tylko o swym własnym zarobku, a jednak w tym, jak i w wielu innych przypadkach, jakaś niewidzialna ręka kieruje nim tak, aby zdążał do celu którego wcale nie zamierzał osiągnąć. Społeczeństwo zaś, które wcale w tym nie bierze udziału, nie zawsze na tym źle wychodzi. Mając na uwadze swój własny interes człowiek często popiera interesy społeczeństwa skuteczniej niż wtedy, gdy zamierza służyć im rzeczywiście.
Smith argumentuje, że przedsiębiorca produkujący określone dobra nie robi tego z pobudek altruistycznych, lecz z egoistycznej chęci zysku. Jednak w swoim dążeniu do zysku zaspokaja on (niejako "przy okazji") potrzeby innych ludzi poprzez dostarczanie im produkowanych przez siebie dóbr. W ten sposób - powodowany niewidzialną ręką rynku - przyczynia się do zaspokojenia potrzeb społecznych.
Spis treści |
[edytuj] Krytyka
Koncepcja kryjąca się za metaforą niewidzialnej ręki jest często używana jako argument na rzecz liberalizmu gospodarczego, była także wielokrotnie krytykowana przez zwolenników interwencjonizmu państwowego. Dowodzili oni, że istnieje wiele okoliczności, które uniemożliwiają realizację interesu publicznego w ramach mechanizmu rynkowego, co ich zdaniem uzasadnia działania regulacyjne państwa.
Do najważniejszych argumentów przeciwko niewidzialnej ręce należy istnienie dóbr publicznych[1]. Ich cechą charakterystyczną jest to, że są zdolne do zaspokajania potrzeb wielu ludzi na raz, lecz koszt ich wytworzenia przewyższa indywidualne korzyści, jakie może odnieść poszczególna jednostka. Tym samym niewidzialna ręka rynku nie doprowadzi do powstania takiego dobra, pomimo tego, że jego istnienie jest korzystne w skali całego społeczeństwa. Jego dostarczenie będzie więc wymagało działania instytucji publicznej. Przykładem takiego dobra jest obrona narodowa, sprawny system sądowniczy lub naukowe badania nad nowym typem leków.
Innym argumentem przeciwko samodzielności mechanizmu rynkowego w zakresie zaspokajania potrzeb społecznych jest istnienie efektów zewnętrznych lub asymetrii informacji na rynku[1]. Jako przykład często podaje się przemysł tytoniowy, który choć wytwarza dobra pożądane przez część społeczeństwa, to jednak rzeczywiste efekty społeczne jego funkcjonowania są bardzo niekorzystne. W tym przypadku niewidzialna ręka rynku doprowadza do sytuacji w której powstaje nadprodukcja określonych dóbr ponad poziom, który byłby społecznie pożądany.
Ostatnim ważnym argumentem interwencjonistów jest niedoskonała konkurecja w gospodarce, a zwłaszcza istnienie monopoli. Niewidzialna ręka rynku zapewnia społecznie pożądany poziom produkcji określonego dobra wyłącznie przy spełnieniu rygorystycznych założeń doskonałej konkurencji, co w praktyce prawie się nie zdarza.
[edytuj] Przypisy
[edytuj] Źródła
- Smith, A.: Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów. Ks. 1, De Agostini / Ediciones Altaya Polska, Warszawa 2003 ISBN 83-7316-061-2
- Stiglitz J. E.: Ekonomia sektora publicznego, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2004 ISBN 83-01-14338-X