Wybranieccy

Z Wikipedii

"Wybranieccy" - oddział partyzancki AK, działający na terenie świętokrzyskim w latach 1943-1945, pod dowództwem Mariana Sołtysiaka „Barabasza”.

[edytuj] Powstanie oddziału.

W lutym 1943 r. Marian Sołtysiak (przyszły dowódca Wybranieckich) zaczął starania o uzyskanie zgody na sformowanie leśnego oddziału partyzanckiego. Przeprowadził w tym celu rozmowę z mjr „Wyrwą” (Józef Włodarczyk) - komendantem obwodu Kielce AK. Była to bardzo trudna rozmowa, gdyż w owym okresie dowództwo AK, aby niepotrzebnie nie prowokować Niemców, nie starało się tworzyć oddziałów regularnych. Mimo to "Barabaszowi" udaje się uzyskać zgodę na utworzenie oddziału. Następnie "Barabasz” udał się do inspektora podobwodu „Jacka” (Jan Kosiński). Po dłuższej rozmowie przekonał "Jacka” do swojego pomysłu. Z kolei „Jacek” skierował go do dowódcy plutonu konspiracyjnego na placówce Wzdół – „Beja” (Jan Sadza). Ten przekazał mu do dyspozycji już działającą grupę dywersyjną, w skład której wchodzili: „Andrzej” (Henryk Pawelec), „Bogdan” (Stanisław Kozera), „Dan” (Stefan Fąfara), „Orlicz” (Stanisław Łubek), „Madej” (Jan Śniowski), „Roch” (Stanisław Lutek) oraz „Jurand” (Bolesław Boczarski). Na uzbrojenie tej grupki składały się: 2 kb „Mauzer” i 15 sztuk amunicji, 1 Sten pochodzenia zrzutowego z trzema magazynkami amunicji, 1 pistolet „Steyer” z dwiema sztukami amunicji, 1 stary pistolet FN kal. 7,65 bez amunicji, 1 pistolet Colt kal. 9 i 40 sztuk amunicji^[1]. Początkowo grupa przebywała w rejonie Suchedniowa, poznając się wzajemnie i ćwicząc strzelanie, dokonując również kilku akcji dywersyjnych. Do grupy dołączali też nowi członkowie, m.in. "Mietek" (Władysław Szumielewicz), „Heniek” (Henryk Giżycki), „Chmiel” (Stanisław Jończyk), „Cisowski” (Józef Kruk) i inni. W czerwcu 1943 r. oddział otrzymał rozkaz przemarszu w rejon Cisowa. W lasach cisowskich, (w tym samym miejscu w którym znajdował się obóz powstańców styczniowych z 1863/64 r.) 23 czerwca 1943 na uroczysku „Kwarta” partyzanci urządzili obozowisko zamieszkując w szałasach.