Marcin Borski

Z Wikipedii

Marcin Borski (ur. 1973) - polski sędzia piłkarski (Mazowiecki ZPN), I-ligowy i międzynarodowy (licencja FIFA od 2006). W I lidze sędziuje od sezonu 1999/2000^[1].

Rodzinnie związany z Polskim Związkiem Piłki Nożnej za sprawą swojej matki - Lidii Borskiej, która od 1974 roku jest etatowym pracownikiem PZPN. Aktualnie Borska sprawuje funkcję przewodniczącej Wydziału Piłkarstwa Kobiecego. Natomiast wg byłego prezesa GKSu Katowice^[2] urzędujący prezes PZPN Michał Listkiewicz był dobrym znajomym nieżyjącego ojca sędziego – Jerzego Borskiego, dyrektora Ośrodka Sportowego PZSN Start w Wiśle^[3].

Marcin Borski z zawodu jest analitykiem giełdowym. Kontrowersje wbudzała niegdyś jego praca na stanowisku kierowniczym w Biurze Zarządu KGHM Polska Miedź SA (właściciela klubu piłkarskiego Zagłębie Lubin) i jednoczesne sędziowanie zawodów piłkarskich w I lidze^[4]. Po awansie Zagłębia do I ligi w lipcu 2004, Borski odszedł z pracy w KGHM, aby nie znaleźć się w sytuacji "konfliktu interesów".

W maju 2005 w drodze z boiska do szatni został pobity przez rozwścieczonego kibica GKS-u po, wg gazety.pl^[5], nieudolnie poprowadzonym meczu GKS Katowice – Odra Wodzisław.

W listopadzie 2005 zarząd Kolegium Sędziów PZPN odsunął Borskiego od prowadzenia trzech meczów w wyniku otrzymania przez sędziego niskiej oceny od obserwatora Romana Kostrzewskiego z Bydgoszczy za mecz Pogoń Szczecin – Cracovia^[6].

Nazwisko Marcina Borskiego znalazło się na opublikowanej w sierpniu 2006 przez Przegląd Sportowy liście Fryzjera^[7]. W grudniu 2007 roku w czasie procesu grupy "Fryzjera" okazało się jednak, że Borski nie miał z Ryszardem F. ps. Fryzjer żadnych kontaktów telefonicznych^[8].

16 stycznia 2007 po raz drugi znalazł się na ogłoszonej przez FIFA liście arbitrów dopuszczonych do sędziowania międzynarodowych spotkań piłkarskich w 2007 roku^[9]. W kwietniu 2008 UEFA zdecydowała o umieszczeniu Borskiego w specjalnym programie doskonalenia dla najzdolniejszych sędziów europejskich^[10].

6 maja 2008 arbiter został odsunięty przez Kolegium Sędziów PZPN od prowadzenia spotkań do końca sezonu za szereg rażących pomyłek, które miały wpływ na końcowy rezultat meczu Zagłębie Lubin – Cracovia^[11].